Irlandia Północna

Dzieci w Polsce, więc my po raz drugi w tym roku mamy szanse pobyć tylko ze sobą. Ogólnie czas w pracy, ale weekend zaplanowany na dłuższą podróż na Północ Irlandii. Droga niby długa, ale bez stękania i ciągłej potrzeby zabawiania tylnych siedzeń, mija niemal błyskawicznie. Nasze lokum znajdujemy bez problemu i ruszamy się przejść uliczkami Portstewart. Miasteczko zdaje się być

Czytaj dalej

Wexford – Irish National Heritage Park

Pierwszy raz zapuszczamy się do Wexford. Wydawało nam się, że już tu byliśmy, ale to chyba ze względu na stojące wszędzie latem budki z Wexford Strawberries. Celem jest Irish National Heritage Park. Miejsce typowo turystyczne, co potwierdza wycieczka nastolatków z Francji, ale tego się spodziewaliśmy. Miejsce skupia się na pokazaniu historii ludzi zamieszkujących tereny Irlandii od czasów starożytnych do bardziej

Czytaj dalej

Model Railway Village i Kilcrea Friary

Sezon wycieczkowy 2017 zaczyna się powoli. W weekend pogoda dopisała na tyle, że postanowiliśmy trochę pozwiedzać. Na pierwszy ogień poszło Model Railway Village. Byliśmy tu już z Maksem parę lat temu gdy miał ostrą fazę na pociągi. Teraz i młodszej chcieliśmy to pokazać. Duże szanse, że jest to nas ostatni pobyt tu gdyż dzieci chyba jednak szybko wyrastają z oglądania

Czytaj dalej

Mountshannon – zamknięcie sezonu 2016

No i po raz kolejny wylądowaliśmy w Mountshannon. Miejsce to swoim klimatem lat 80tych i ogólnym podejściem ‘hulaj dusza’ bardzo nam spasowało i póki co nie znaleźliśmy jeszcze nic podobnego (chętnie przyjmiemy porady o innych miejscach!). Na miejsce dojeżdżamy wieczorem. Wiolki dotarli wcześniej, zaklepali miejsce (brawo Wiola!) i rozstawili do tego czasu już sprzęt więc nie pozostało nam nic innego

Czytaj dalej

Noc Świętojańska w Limerick 2016

W 2015 roku pojechaliśmy na Noc Świętojańską w Limerick z czystej ciekawości i wróciliśmy zachwyceni. W tym roku od momentu pojawienia się komunikatu, że będzie druga edycja eventu, od razu zaznaczyliśmy datę w kalendarzu. Pojechaliśmy z nadzieją wspaniałej zabawy, tym bardziej, że w tym roku miało być znacznie więcej atrakcji. I rzeczywiście plan eventu był bogaty, niestety tuż po godzinie

Czytaj dalej

Lakeside Holiday Park (Mountshannon)

Otwarcie lata odbyło się na campingu w Mountshannon, tym razem obecni byli Nawroccy, Bocheńscy no i my. Okazja była podwójna bo mogliśmy wreszcie przetestować nasz nowy namiot olbrzym. I rzeczywiście namiot okazał się wielki i mimo opisu pojemności dla 6 osób, spokojnie weszło by tam 15 🙂 Ruszyliśmy w piątek po południu żeby mieć wystarczająco czasu na rozłożenie olbrzyma po

Czytaj dalej

Zwiedzania czas

Wydaje się, że na stronce cisza i nic się nie dzieje. Tym czasem oprócz pojedynczych imprez na których bywamy (czego owocem są poniższe posty), weekendowo staramy się zwiedzać stare i nowe miejsca w Irlandii. Owoce tych wypraw można natomiast znaleźć na konkretnych stronach w górnym menu. I tak w tym roku zobaczyliśmy już:  2015-03-29  Mahon Falls 2015-03-31  Hook Lighthouse 2015-04-05

Czytaj dalej

Noc Świętojańska w Limerick

20/06/2015 Odkąd nasza nowa ojczyzną jest Irlandia, w dalszym ciągu szukamy przejawów polskiej tradycji i kultury. Od wielu już lat oczekiwałam na świętowanie Nocy Świętojańskiej. I oto stało się Klub Twórczego Myślenia postanowił zorganizować po raz pierwszy obchody tego święta w Limerick. Muszę przyznać, że jak na pierwszą (miejmy też nadzieję, że nie ostatnią) edycję zostaliśmy bardzo mile zaskoczeni. Było

Czytaj dalej

Inch Hideaway

W poszukiwaniu ciekawych miejsc w Irlandii gdzie można by zrobić ognicho dla ekipy, Justyna trafia w sieci na info o Inch Hideaway. Trzy jurty do spania, jedna z prysznicami, domek kuchenno-jadalniany, toaleta ekologiczna i rzecz super – piec na pizzę. Odwiedzamy miejsce wcześniej by na własne oczy zobaczyć czy nadaje się na to co planujemy i faktycznie, wszystko jest tak

Czytaj dalej

Midleton Food&Drink Festival 2014

13/09/2014 To już jedenasta coroczna edycja tego festiwalu. Wybraliśmy się dosyć wcześnie aby móc skorzystać z większości atrakcji. Jako pierwsze było ulepienie miseczki z gliny na kole, a następnie ulepienie prześlicznego garnuszka. Później staraliśmy się przecisnąć przez Main Street żeby obejrzeć wszystkie możliwe stanowiska, niestety przez ilość ludzi, która przybyła na ten event nie mogliśmy przecisnąć się dalej aniżeli do

Czytaj dalej